Wpisy archiwalne w kategorii
> 50 km
Dystans całkowity: | 9553.54 km (w terenie 257.00 km; 2.69%) |
Czas w ruchu: | 433:00 |
Średnia prędkość: | 22.06 km/h |
Maksymalna prędkość: | 64.26 km/h |
Suma podjazdów: | 4023 m |
Liczba aktywności: | 127 |
Średnio na aktywność: | 75.22 km i 3h 24m |
Więcej statystyk |
Ewy na rowerach....
Czwartek, 9 stycznia 2014 Kategoria Różne, Praca :-P, HG-40 No: 1, Alone :-P, > 50 km
Km: | 58.65 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:59 | km/h: | 19.66 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 9.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |
Do pracy. A po pracy kilka spraw do załatwienia na dalekim zielonym Ursynowie. Przebicie się przez miasto w godzinach szczytu zajęło mi sporo czasu, a silny wiatr z południa też nie pomagał. Co rzuciło mi się dziś w oczy? A tytułowe Ewy. W grze Scrabble niedozwolone jest z zasady układanie imion, jedynym ( chyba ? ) wyjątkiem jest imię Ewa - traktowany jako synonim słowa kobieta. Tak więc wczoraj kobiet na rowerach widziałem całe mnóstwo, oczywiście biorąc poprawkę na porę roku i godzinę ( jechałem przez cały czas już po zmroku), były dziewczyny na ostrych kołach, na miejskich holendrach ale trafiła się też jedna na szosie. Kobiet - cyklistów było chyba więcej niż facetów, choć to mężczyźni stanowią procentową większość w całkowitej ilości cyklistów.
A co do pogody - dalej ciepło, podobno zima na przyjść w weekend, zobaczymy, czy meteorolodzy znów nie dali ciała, a nuż będzie świeciło piękne słońce.
A co do pogody - dalej ciepło, podobno zima na przyjść w weekend, zobaczymy, czy meteorolodzy znów nie dali ciała, a nuż będzie świeciło piękne słońce.
Nad Zegrze
Poniedziałek, 6 stycznia 2014 Kategoria Różne, Lećim na, HG-40 No: 1, > 50 km
Km: | 54.35 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:19 | km/h: | 23.46 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 7.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |
Nowa świecka tradycja na św. Trzech Króli, rowerem nad Zegrze. W tym roku skromniej, w zeszłym niezła wyrypa była, i zimno było i wiatr... esy floresy
Praca...
Piątek, 13 grudnia 2013 Kategoria > 50 km, Alone :-P, HG-40 No: 2, Praca :-P, Różne
Km: | 51.30 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:46 | km/h: | 18.54 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 4.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |
Jesień dalej, a zimy ni wudy ni słychu :-P
Lećim na Piskórkę...
Czwartek, 21 listopada 2013 Kategoria > 50 km, Alone :-P, HG-40 No: 2, Lećim na, Różne
Km: | 95.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:37 | km/h: | 20.58 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 6.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |
Fotki i opis wieczorem...
Miasto...
Wtorek, 19 listopada 2013 Kategoria > 50 km, Alone :-P, Różne, HG-40 No: 2
Km: | 60.79 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:22 | km/h: | 18.06 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 7.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po dłuższej przerwie serwisowej jazda na Meridze. Hamulce mimo moich wysiłków dalej słabo działają. KOCHAM CANTILEVERY!!!!
Po mieście i nie tylko...
Piątek, 15 listopada 2013 Kategoria > 50 km, Alone :-P, KMC Z9000 2013 - 2, Różne
Km: | 60.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:10 | km/h: | 18.95 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Akcencik | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dziś trochę dalej, dłużej, inaczej na Ursynów.
Pan Kaczka lub Pani Kaczka - taka sobie siedział/siedziała obok węzła Jerozolimskie/Łopuszańska.
Prawie gotowy węzeł Salomea, wiadukt nad torami WKD.
Składowisko/złomowsiko starych wagonów tramwajowych u zbiegu ulic Salomejskiej i Badylarskiej ( niedaleko stacji WKD Opacz )
Stawy na Jeziorkach Południowych ( "po przebudowie" )
Koziołki na Jeziorkach Południowych.
Pan Kaczka lub Pani Kaczka - taka sobie siedział/siedziała obok węzła Jerozolimskie/Łopuszańska.
Prawie gotowy węzeł Salomea, wiadukt nad torami WKD.
Składowisko/złomowsiko starych wagonów tramwajowych u zbiegu ulic Salomejskiej i Badylarskiej ( niedaleko stacji WKD Opacz )
Stawy na Jeziorkach Południowych ( "po przebudowie" )
Koziołki na Jeziorkach Południowych.
Nad Zalew Zegrzyński
Niedziela, 3 listopada 2013 Kategoria > 50 km, Alone :-P, Lećim na, Różne
Km: | 51.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:00 | km/h: | 25.50 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |
Szybko nad Zalew Zegrzyński, a jedna stronę z wiatrem, a powrót pod wiatr. Mega średnia ( przynajmniej jak dla mnie ), to była chyba najszybsza pętla w stronę zalewu jak do tej pory, zatrzymałem się tylko raz na 3 minuty, aby zadzwonić.
Od dziś przerwa od bajkowania, przymusowa niestety.
Od dziś przerwa od bajkowania, przymusowa niestety.
Praca
Poniedziałek, 28 października 2013 Kategoria > 50 km, Alone :-P, Praca :-P, Różne
Km: | 51.80 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:20 | km/h: | 22.20 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po pracy na Ursynów do lekarza. Musiałem przebić się przez całe Centrum w godzinach szczytu, co łatwe nie jest- w szczególności jak jezdnie są wąskie, a czerwone na skrzyżowaniach włączają się co chwila.
Dalej ciepło, nie tak bardzo jak w niedzielę czy sobotę, ale dalej jest przyjemnie, choć dość mocno pizgało z południa. Dzięki temu drogę powrotną do domu udało się szybko pokonać.
Rowerzystów dalej dużo, i na jezdniach i na DDR, nieoświetlonych (prawie praktycznie niewidocznych)też sporo.
Dalej ciepło, nie tak bardzo jak w niedzielę czy sobotę, ale dalej jest przyjemnie, choć dość mocno pizgało z południa. Dzięki temu drogę powrotną do domu udało się szybko pokonać.
Rowerzystów dalej dużo, i na jezdniach i na DDR, nieoświetlonych (prawie praktycznie niewidocznych)też sporo.
Wieczorowo na Ursynów i nie tylko
Niedziela, 27 października 2013 Kategoria > 50 km, Alone :-P, Różne
Km: | 58.34 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 02:48 | km/h: | 20.84 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po południu (było już ciemno) na Ursynów. Potem do Mysiadła, Julianowa i Las Kabacki dotrałem do Powsina. Pooglądałem sobie troszkę jak się tamte rejony zmieniły- nie byłem tam ponad dwa lata, a przez ten czas przybyły nowe osiedla, lokalne mikro galerie handlowe czy nowy - drugi czy trzecia w bliskiej okolicy Biedronka. Ciepło było jak cholera, lato prawie. Godz. 17 - krótki rękawek i krótkie spodenki z pampersem- i jest ciepło. W lesie też ciepło, co więcej będąc w domu przed 21 dalej śmigałem ubrany "na krótko". Lubię taką lato jesienią.
Mokry trip
Czwartek, 24 października 2013 Kategoria > 100 km, > 50 km, Alone :-P, Lećim na, Różne
Km: | 190.00 | Km teren: | 7.00 | Czas: | 09:30 | km/h: | 20.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |