HG-40 No: 1
Dystans całkowity: | 532.42 km (w terenie 4.00 km; 0.75%) |
Czas w ruchu: | 27:02 |
Średnia prędkość: | 19.69 km/h |
Liczba aktywności: | 13 |
Średnio na aktywność: | 40.96 km i 2h 04m |
Więcej statystyk |
Finito ...
Km: | 25.18 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:22 | km/h: | 10.64 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |
W ciągu dnia ciepło, słońce wręcz parzy, lecz zimny wiatr z południa studzi "ochotę" na opalanie się. Nogi (w tym też niestety prawa kostka - chyba znów ją nadwyrężyłem) trochę bolą po wczorajszym tripie, tyłek o dziwota daje radę ;-P W południe na Bakalarską, a wieczorem na urodziny do sympatycznego dwulatka.
W tym roku to koniec, tzn. planowałem jeszcze trochę kilometrów dokręcić, ale lenistwo/inne obowiązki skutecznie w tym przeszkodziły.
Może pokuszę się jeszcze jak całkiem nie leń nie dopadnie na podsumowanie 2013, pierwszego na BS i jednego z najbardziej owocnych w kaemy jak do tej pory.
Tymczasem Wszystkich życzę dużo zdrowia w Nowym Roku, zdrowych kolan, nienawalających rowerów, oraz zawsze wiatr wiał w plecy!
Lećim na Łaskarzew...
Km: | 154.00 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 06:39 | km/h: | 23.16 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wolne po świętach, celem spalenia tych tysięcy kalorii pochłoniętych w święta.
Dojazd SKM do Otwocka, potem kierunek Celestynów, kawałek DK 50 w stronę Góry Kalwarii, a następnie do Osiecka. Dojeżdżając do miejscowości Sobienie - Jeziory skierowałem się na południe, wzdłuż Wisły w stronę Wilgi. Droga słaba, z betonowych płyt i w dodatku pod wiatr. Jechało się słabo :-) Parę kilometrów za Wilgą odbiłem na wsch,od w stronę miejscowości Łaskarzew. Potem szybko i sprawnie pokręciłem na Garwolin i docelowo szosą w stronę Warszawy. Jadać do domu z wiatrem utrzymywałem prawie cały czas 30 km/h na liczniku. W Wiązownej odbiłem w las z zamiarem przebicia się do ul.Patriotów - szosa poprowadzona wzdłuż linii kolejowej do Otwocka. Oczywiście pobłądziłem trochę, skręciłem nie tam gdzie potrzeba, ale z pomocą GPS w telefonie jakoś przejechałem przez MPK. Do domu dotarłem już po zmroku, nieźle styrany, bo stówkę zrobiłem ostatni raz ponad miesiąc temu.
Kilka zdjęć z trasy.
Boże Narodzenie
Km: | 14.20 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:43 | km/h: | 19.81 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |
W odwiedziny do Babci.
Założyłem na Meridkę prezent od Mikołaja - nowy licznik. Jednakże Sigma daje złe obwody koła do wprowadzenia, po ustawiemiu wielkości sugerowanej przez producenta miałem pomiar większy o ponad 800 m na dystansie raptem 15 km. Żenuua.
Dalej wiosna, ciepło jak diabli, Wielkanoc powinni robić w grudniu, skoro tak ciepło :-P