Wpisy archiwalne w kategorii
HG-40 No: 2
Dystans całkowity: | 799.56 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 43:49 |
Średnia prędkość: | 18.25 km/h |
Liczba aktywności: | 24 |
Średnio na aktywność: | 33.32 km i 1h 49m |
Więcej statystyk |
Praca...
Poniedziałek, 9 grudnia 2013 Kategoria Alone :-P, HG-40 No: 2, Praca :-P
Km: | 20.40 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:03 | km/h: | 19.43 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 4.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |
Zima poszła sobie, śnieg stopniał, zrobiło się znowu ciepło, więc jest fajnie
Armagiedon
Piątek, 6 grudnia 2013 Kategoria HG-40 No: 2, Praca :-P
Km: | 22.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:35 | km/h: | 13.89 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |
Czyli zima przyszła pod rękę z Kasewerym...
Rano wieje, trochę morzu, trochę ślisko- to jechałem chodnikami i DDR.
Po pracy śniegu kupa, a ulicach lodowisko, łyżw nei miałem, więc powrót tylko po chodniku... Przejechanie 11 km zajęło mi raptem godzinę...
Pierwsza gleba w tym roku, tzn. tej zimy jesienią zaliczona, na szczęście prędkość mała i na DDR.
Rano wieje, trochę morzu, trochę ślisko- to jechałem chodnikami i DDR.
Po pracy śniegu kupa, a ulicach lodowisko, łyżw nei miałem, więc powrót tylko po chodniku... Przejechanie 11 km zajęło mi raptem godzinę...
Pierwsza gleba w tym roku, tzn. tej zimy jesienią zaliczona, na szczęście prędkość mała i na DDR.
Praca...
Czwartek, 5 grudnia 2013 Kategoria Alone :-P, HG-40 No: 2, Praca :-P
Km: | 29.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:45 | km/h: | 16.97 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 4.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Akcencik | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dziś troszkę cieplej.
Po pracy przejechałem się budzącym wiele złych opinii chodnikiem z kostki daułna, który ułożono wzdłuż ulicy Dewajtis, w kierunku UKSW. Powiem tak, po co to zrobili to ja nie wiem, tylko kupę kasy na to poszło...
Wracałem przez most Północny, a potem, Modlińską i Jagielońska, i powiem że Ksawerego było już czuć, bo boczne podmuchy z zachodu nie były zbyt fajne.
Chciałem po drodze ulepić bałwana - pierwszego tej jesieni, ale mijałem tylko jedną mała kupkę śniegu który się uchował, a taka ilość była zbyt mała.
Po pracy przejechałem się budzącym wiele złych opinii chodnikiem z kostki daułna, który ułożono wzdłuż ulicy Dewajtis, w kierunku UKSW. Powiem tak, po co to zrobili to ja nie wiem, tylko kupę kasy na to poszło...
Wracałem przez most Północny, a potem, Modlińską i Jagielońska, i powiem że Ksawerego było już czuć, bo boczne podmuchy z zachodu nie były zbyt fajne.
Chciałem po drodze ulepić bałwana - pierwszego tej jesieni, ale mijałem tylko jedną mała kupkę śniegu który się uchował, a taka ilość była zbyt mała.
Praca....
Środa, 4 grudnia 2013 Kategoria Alone :-P, HG-40 No: 2, Praca :-P, Różne
Km: | 26.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:30 | km/h: | 17.80 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |
...a po pracy trochę pomagałem św. Mikołajowi przed Mikołajkami...bo to już niedługo.
8 000 km ....
Wtorek, 3 grudnia 2013 Kategoria Alone :-P, HG-40 No: 2, Praca :-P, Różne
Km: | 14.10 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:00 | km/h: | 14.10 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |
cel na 2013 zrealizowany, jest progres, w zeszłym roku niecałe 5 tyś., w tym ponad połowę więcej...zostało jeszcze trochę roku, więc kręcę dalej....
8 000 km
8 000 km
Grudzień...zimy brak....
Poniedziałek, 2 grudnia 2013 Kategoria Alone :-P, HG-40 No: 2, Praca :-P, Różne
Km: | 46.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:30 | km/h: | 18.60 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |
a ja już w tym roku dojechałem np. do Pekinu czy innego Władywostoku ( oczywiście dystans w linii prostej), może się jeszcze uda trochę w tym roku pokręcić, się zobaczy....
Do sklepu...
Sobota, 30 listopada 2013 Kategoria Alone :-P, HG-40 No: 2, Różne
Km: | 4.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:20 | km/h: | 12.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 6.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |
po części do samochodu, troszkę szpeju do hamulców oraz rozrządu ( zabrakło niestety w sklepie pompy wodnej...)
Bananowa masa
Piątek, 29 listopada 2013 Kategoria HG-40 No: 2, Praca :-P, Różne
Km: | 45.40 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:03 | km/h: | 14.89 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 4.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Akcencik | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rano wiadomo do pracy, po robocie szybko do domu pewne sprawy załatwić, bo byłem pod ZOO z kumplem umówiony na Masę Krytyczną. Zimno jak cholera było, w połowie trasy wymiękliśmy, ręce w rękawiczkach marzły, więc poszliśmy ogrzać się i kupić kilka w Lidlu na Grochowskiej. Kumpel kupił m.in. lody a jak 2 kilo bananów, po promocja na nie była. Problemem było ich przewiezienie, bo nie miałem sakwy a tylko ekspander na bagażniku. Z dwóch pustych pudełek udało się zrobić coś na wzór koszyka na bagażnik i tak spakowany trasa pokrętna wróciłem do domu.
Przyszli...tzn. Pani Zima i Dziadek Mróz
Środa, 27 listopada 2013 Kategoria Alone :-P, HG-40 No: 2, Praca :-P
Km: | 26.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:30 | km/h: | 17.33 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |
W nocy przymrozek, pięknie oszronione drzewa.
Niby padał śnieg, ale ja widziałem tylko jego resztki ścieżce rowerowej i chodniku na Moście Północnym ( oczywiście nieodśnieżonych ). Trochę strasznie się jechało, bo było małe oblodzenie a ja na slikach.
Wczoraj Medzia jechała pierwszy raz metrem, dziś zobaczyła śnieg i lód na kałużach.
Niby padał śnieg, ale ja widziałem tylko jego resztki ścieżce rowerowej i chodniku na Moście Północnym ( oczywiście nieodśnieżonych ). Trochę strasznie się jechało, bo było małe oblodzenie a ja na slikach.
Wczoraj Medzia jechała pierwszy raz metrem, dziś zobaczyła śnieg i lód na kałużach.
Łinter iz koming sun...
Wtorek, 26 listopada 2013 Kategoria Alone :-P, HG-40 No: 2, Praca :-P, Różne
Km: | 40.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:00 | km/h: | 20.25 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |
Zimno, wicher dmucha, idzie zima.