Praca
Środa, 30 października 2013 Kategoria Praca :-P, Alone :-P
Km: | 30.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:30 | km/h: | 20.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |
Ciułam, ciułam te kilometry i jakoś udało się:
- przekroczyć drugi raz w tym roku 1 000 km w miesiąc ( we wrześniu byłem blisko, ale się nie udało )
- zrobić na nowym/starym rowerze 500 km, a jedną kontuzją po dłuższej, całodniowej wycieczce jest bolący, nadwyrężony staw skokowy ( dalej trochę boli :-( )
W listopadzie muszę trochę przystopować, bo będą mnie kroić w warunkach szpitalnych, więc pewnie ze dwa tygodnie rowerowej laby będzie.
Wracając z pracy wariantem północnym - tj. przez most kiri-skłodowkiej, zauważyłem że poręcze od barierek mostu - tj.od strony rzeki, oraz torów tramwajowych mają założone oświetlenie. Podłużne świetlówki są "wpuszczone" w poręcze od spodu. Zrobię jakie foto, jak będę jechał tamtędy pociemku...
- przekroczyć drugi raz w tym roku 1 000 km w miesiąc ( we wrześniu byłem blisko, ale się nie udało )
- zrobić na nowym/starym rowerze 500 km, a jedną kontuzją po dłuższej, całodniowej wycieczce jest bolący, nadwyrężony staw skokowy ( dalej trochę boli :-( )
W listopadzie muszę trochę przystopować, bo będą mnie kroić w warunkach szpitalnych, więc pewnie ze dwa tygodnie rowerowej laby będzie.
Wracając z pracy wariantem północnym - tj. przez most kiri-skłodowkiej, zauważyłem że poręcze od barierek mostu - tj.od strony rzeki, oraz torów tramwajowych mają założone oświetlenie. Podłużne świetlówki są "wpuszczone" w poręcze od spodu. Zrobię jakie foto, jak będę jechał tamtędy pociemku...