Wieczorowo na Ursynów i nie tylko
Niedziela, 27 października 2013 Kategoria > 50 km, Alone :-P, Różne
Km: | 58.34 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 02:48 | km/h: | 20.84 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po południu (było już ciemno) na Ursynów. Potem do Mysiadła, Julianowa i Las Kabacki dotrałem do Powsina. Pooglądałem sobie troszkę jak się tamte rejony zmieniły- nie byłem tam ponad dwa lata, a przez ten czas przybyły nowe osiedla, lokalne mikro galerie handlowe czy nowy - drugi czy trzecia w bliskiej okolicy Biedronka. Ciepło było jak cholera, lato prawie. Godz. 17 - krótki rękawek i krótkie spodenki z pampersem- i jest ciepło. W lesie też ciepło, co więcej będąc w domu przed 21 dalej śmigałem ubrany "na krótko". Lubię taką lato jesienią.