Praca
Piątek, 25 października 2013 Kategoria Alone :-P, Praca :-P, Różne
Km: | 22.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:04 | km/h: | 20.62 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Meridka Miami vice | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bilans ujemny wczorajszej wycieczki: dupa boli, kolana bolą, po południu zaczął boleć achilles (albo coś innego w okolicach prawej kostki), o dziwa nie bolą ręce, choć na sztywnej stalowej Meridzie, ze źle założoną opona wytrzęsło mnie na trasie Treblinka - Kosów Lacki ( droga z betonowych płyt) niesamowicie. Rower skrzypi, piszczy przy zmianie biegów, a czasem jak i mocniej w pedały depne, trzeba pewnie kółka przerzutek nasmarować i łańcuch też, bo już całkiem suchy po wczorajszych 70 km w deszczu...
komentarze
Też mam jakiś niezidentyfikowany "skrzyp" w rowerze. Zalałem stery smarem, bo podejrzewam, że to one. Zobaczymy jak to będzie.
bestiaheniu - 12:02 sobota, 26 października 2013 | linkuj
Komentuj