W poszukiwaniu Ogrodów Kosmosu ;-P
Środa, 18 września 2013 Kategoria Alone :-P, KMC Z900 2013 - 1, Praca :-P, Różne
Km: | 30.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:40 | km/h: | 18.30 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Będąc na zakupach w Lidlu na Włochach - niedaleko ul.Dźwigowej myślałem jak tu dalej pojechać do domu, nie chciało mi się znowu powtarzać tej samej trasy Alejami Jerozolimskimi do centrum a potem Marszałkowską itd. .... Spojrzałem na google maps ma telefonie, celem znalezienia jakieś ciekawej drogi ulicę Chłodną na Wolę, gdzie musiałem oddać książkę do biblioteki, i oto ujrzałem coś takiego, Ogrody Kosmosu.
Hmm ciekawe, owe ogrody okazały się jakimś zapuszczonym skwerem ( naprzeciwko owego Lidla) z resztkami jakiś murów - pewnie ogródków działkowych, śmieciami w postaci pustych butelek po piwie....Widok nie ciekawy, a ulica Kosmos od której ten przybytek ma swoją ( chyba na wyrost ) nazwę to krótka, gruntowa droga z wielkimi kałużami....W tych wspaniałych okolicznościach zgubiłem licznik, jednak na szczęście w porę się zorientowałem i go odnalazłem...
Potem ulicami Potrzebną, Gniewkowską i Ordona dotarłem do Wolskiej, którą to już skierowałem się do biblioteki.
Ciekawe to są te rejony kolejowe - Lokomotywownia Odolany, mnóstwo pozrastanych i zapomnianych torów, uliczki powykładane sześciobocznymi płytami chodnikowymi...Do centrum blisko, może 3 kilometry, a klimaty takie podmiejskie....
Zdjęcia wstawię jak tylko skłonię Szajsunga SIII do współpracy z moim komputerem...
http://www.osiedle-teczowe.waw.pl/kosmos-na-wyciagniecie-reki/
Hmm ciekawe, owe ogrody okazały się jakimś zapuszczonym skwerem ( naprzeciwko owego Lidla) z resztkami jakiś murów - pewnie ogródków działkowych, śmieciami w postaci pustych butelek po piwie....Widok nie ciekawy, a ulica Kosmos od której ten przybytek ma swoją ( chyba na wyrost ) nazwę to krótka, gruntowa droga z wielkimi kałużami....W tych wspaniałych okolicznościach zgubiłem licznik, jednak na szczęście w porę się zorientowałem i go odnalazłem...
Potem ulicami Potrzebną, Gniewkowską i Ordona dotarłem do Wolskiej, którą to już skierowałem się do biblioteki.
Ciekawe to są te rejony kolejowe - Lokomotywownia Odolany, mnóstwo pozrastanych i zapomnianych torów, uliczki powykładane sześciobocznymi płytami chodnikowymi...Do centrum blisko, może 3 kilometry, a klimaty takie podmiejskie....
Zdjęcia wstawię jak tylko skłonię Szajsunga SIII do współpracy z moim komputerem...
http://www.osiedle-teczowe.waw.pl/kosmos-na-wyciagniecie-reki/